Mam nadzieję że materiał z Paryża się choć troszeczkę spodoba.













Czas na kilka zdjęć zrobionych leciwym Canonem A75. Moim pierwszym aparatem cyfrowym, stosowanym raczej jako dodatek do manualnego nikona f601, którym raz na jakiś czas udawało sie zrobić jakąś fajną fotkę. Ze wzlędu na fakt iz jakośc tych zdjeć była z reguły dość marna toteż był on głównie wykożystywany na imprezy oraz do pstrykania masówki niż do fotografii, którą można by gdzieś pokazać. Z kilkuset zdjęć które wykonałem tym że aparatem znalazło się kilka które mogą być godne uwagi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz